Z Accept zobaczymy się 19 listopada w klubie Studio i prawdopodobnie wszyscy zedrzemy sobie tam gardła, śpiewając te piosenki. Przed niemiecką grupą zagra Phil Campbell & The Bastard Sons.
W latach 80. zbudowali swoją pozycję evegreenami z płyt takich jak „Restless and Wild” czy „Balls to the Wall”, a po reaktywacji też koszą równo – choćby na wydanej w tym roku „Humanoid”. Jeśli widzieliście ich przed chwilą na Mystic Festival, to wiecie, że nie ma tam miejsca na słabiznę. Taki heavy metal kochamy do oporu.
Sprzedaż biletów rozpocznie się 18 czerwca o 12:00 na Knock Out Music Store (tylko miejsca stojące) oraz naeBilet.
ACCEPT
(Niemcy) heavy metal:
Z Accept jest tak, że jeśli macie w głowie hasła „heavy metal” oraz „Niemcy”, w pierwszej kolejności prawdopodobnie myślicie właśnie o nich. Funkcjonujący od prawie 50 lat (!) skład narodzony w Solingen to legenda klasycznego heavy – jeden z najbardziej płodnych i sprawnych zespołów w nurcie. Kiedy na dobre reaktywowali się w 2009 roku, zyskali nową, równie wysoką jakość. Nie było w tym sztucznego przedłużania funkcji życiowych, tylko ustawienie gatunkowych kolegów po fachu do pionu za sprawą albumów, które w zasadzie od razu zyskały funkcję pokrewną klasykom w typie „Metal Heart” czy „Balls to the Wall”. To heavy metal stojący twardzielskimi i konkretnymi riffami – maksymalnie przebojowy, maksymalnie nastawiony na dynamikę. U nich nie ma miejsca na przesadne szafowanie ozdobnikami czy innymi takimi. Zamiast tego znajdziecie zawsze niszczące gitarowe unisona, nośność hard rocka oraz oczywiście wciąż wysoki poziom energii. Gdybyście jakimś cudem kręcili nosami, zalecamy lekturę wydanej pod koniec kwietnia bieżącego roku „Humanoid”. Accept mają żelazną formę i nikt im tego żelaza nie stopi.
Facebook AcceptOficjalna strona Accept
PHIL CAMPBELL & THE BASTARD SONS
(Anglia) hard rock, heavy metal:
Po ubiegłorocznych występach na Mystic Festival i w Lublinie chyba nie trzeba nikogo przekonywać o klasie Phila Campbella i jego prawie w całości rodzinnej załogi. Długoletni gitarzysta nieodżałowanego Motörhead w ogóle nie stracił smykałki do zawadiackich, a przy tym uszolepnych riffów. Dlatego też na płytach nagranych z The Bastard Sons słychać wybitnie skrojonego hard rocka, heavymetalową dostojność, a czasami nawet bluesa tu czy tam. „Creating no nonsense rock and roll” – tak o sobie mówią i mają rację.
Facebook Phil Campbell And The Bastard SonsOficjalna strona Phil Campbell And The Bastard Sons
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy dostosować stronę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować pliki cookies albo wyłączyć je w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.' AkceptujRead More
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.